Twoje Nawyki!?

Twoje Nawyki!?

Środowisko, nawyki, zachowania.

Chwyciła mnie ostatnio chwila rozmyślań, chodź teraz głowa mi pęka więc może nie ujmę wszystkiego tak doskonale jakbym chciał.
Zauważyłem jak łatwo można robić różnice, nie mowa tutaj o liczbach, wyświetleniach tylko o życiu.
Kwestia ubioru to chyba najłatwiejsza sprawa bo za sprawa psychologii lubimy wpinać łatki od pijaka do ćpuna ale mniejsza.
Chodzi mi tutaj o typowe zachowania.
Podczas mojego wyjazdu starałem się spełnić siebie, oddać się temu co mam w głowie.
wyszło powiedzmy w 90% bo za mało nauki wpakowałem w moją dobę.
Jednego dnia poświęciłem się totalnemu nic nierobieniu, umierałem w zasadzie w łóżku popijając hennesy a to hiszpańskie brandy.
Naczynia, rozrzucone ubrania były moim widokiem.
W moim apartamencie był chaos, chaos który jest dla mnie kompletnym przeciwieństwem tego co lubię.
Toteż dla tego uchwyciło mnie w głowę w pewien sposób rozmyślenie o tym jak ludzie znani, czy tam osoby wymagające od siebie tworzą swój dzień, swoje dwadzieścia cztery godziny.
Moja nienawiść do leniuszków i osób które nie robią nic caaaały czas i plują sobie po butach urosła.
No bo przecież jak można coś osiągać leżeć brzuchem do góry, odrazu zabrałem się za siebie.

Chwyciłem książkę o podświadomości przeleciałem sto stron, swoją drogą muszę wam opowiedzieć i o niej ale to kwestia dedykowanemu jej podcastu, zaraz po tym wszystko starannie ułożyłem, mało tego posprzątałem wszystko.
Dla leniuszka który jest w głowie i fizyce leniuszkiem było by to męczące a ja zyskałem tylko na energii.
No muszę to powiedzieć ale człowiekowi musi się ryjek uśmiechnąć widząc ład i porządek w dodatku jeżeli to był jakiś twój podświadomy plan, plan który daje tobie szczęście to chyba poza książkami kobietami i krewetkami nie ma nic lepszego nie prawdaż?




Kreujcie swoje nawyki jak najlepiej.
Jako że jestem taką osobą a nie inna to nie opowiem narazie wam o moich nawykach żeby nie przestrzelić ale takim który bawi mnie maksymalnie i mogę wam go uchylić to...



Chodźcie no tutaj,muszę wam powiedzieć to na uszko.
Od roku wstaje o 4.10, pierwsze co robie zaraz po wstaniu to ściele łóżko, nic mnie bardziej nie cieszy jak widok pościelonego wyra po pracy, ale hola hola to nie koniec.
Po tym jak poczytałem o minimalizmie i stoicyzmie odczuwam nawet pewnego rodzaju zauroczenie i fascynacje trzepaniem tą kołdrą rano.
Pojebane.




Prosta sprawa dodająca ładu od początku dnia.
A wy co robicie żeby mieć lepszy humor i jak poprawiacie swoje nawyki?
Przecież to piąty stycznia, większość nagarnęła po sto nowych nawyków i chyba dalej pod nimi leży.



Społeczności.
https://www.instagram.com/omesmeroo/
https://itunes.apple.com/pl/podcast/twory/id1443683000?mt=2
https://www.facebook.com/pTworyP/
Copyright © 2014 Twory , Blogger